Miasto, w którym żyjemy i w którym pracujemy. Lublin. 700 lat tradycji, 350 tysięcy mieszkańców, 148 kilometrów kwadratowych powierzchni. Imponujące Stare Miasto, knajpki na rynku, świetna baza wypadowa dla turystów, którzy chcą okolice zwiedzić pieszo, rowerem lub kajakiem. Do tego ośrodek polityczny, ekonomiczny, kulturalny i uniwersytecki, w którym od wieków miesza się zachód ze wschodem. Przed wiekami słychać było na jego ulicach mowę polską, ruską i ukraińską, powstawały kościoły i cerkwie, piękne kamienice.
Nad miastem góruje zamek, którego mroczna historia przyprawia o drżenie serca. Pierwszy zamek powstał za panowania Kazimierza Wielkiego w XIV wieku, jednak w czasie wojennych zawieruch XVII wieku został niemal doszczętnie zniszczony. Odbudowany w XVII, przeznaczony na carskie więzienie, którym był przez blisko sto trzydzieści lat. W czasie II wojny światowej mieściło się tam więzienie hitlerowskie, natomiast po wojnie więzienie przejął Urząd Bezpieczeństwa Państwa. Dziś Muzeum Lubelskie, mieszczące się w zachowanej, pierwotnej części zamku, gdzie można podziwiać bezcenne rusko-bizantyjskie freski, odkryte przypadkiem podczas prac konserwatorskich pod grubą warstwą tynków. Jedyne w Polsce, unikalne, zdobiące kaplicę Św. Trójcy. Gród, założony w czasach Bolesława Chrobrego, wymieniony z nazwy w 1198 roku, uzyskał prawa miejskie w 1317 z rąk Władysława Łokietka, który nadał miastu prawa magdeburskie. Miasto, którego mury były świadkiem ważnych dla Polski wydarzeń, nadciągających od wschodu. Rozkwit przeżywało na przełomie XVI i XVII wieku.
Co warto zobaczyć w naszym mieście? Na pewno najstarszą świątynię w mieście, czyli kościół Dominikanów z XIV wieku, podziemną trasę turystyczną, setki kościołów, cerkwi, kamienic, w których często mieszczą się restauracje, puby i kluby, w których można pysznie zjeść, wypić kawę lub coś mocniejszego, słowem, zrobić sobie przerwę w turystycznej włóczędze. Miasto może poszczycić się Starówką, porównywalną do krakowskiej, która równie mało ucierpiała w czasie wojennych zawieruch XX wieku. Dzisiaj miasto jest doinwestowane. Wszędzie widać postępujące inwestycje, drogowe i nie tylko. W oczach mieszkańców i przyjezdnych jest coraz piękniejsze.
W Lublinie warto też studiować. Dla studentów bogatą ofertę kierunków mają Uniwersytet Marii Curie – Skłodowskiej, Katolicki Uniwersytet Lubelski, Politechnika Lubelska, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Medyczny. W mieście kwitnie bogate życie nocne, studenci, oprócz nauki, mają zapewnioną masę studenckich rozrywek. Atutem miasta, nieco położonego na uboczu kraju, jest lotnisko, oddane do użytku w 2012 roku. Dzięki niemu można szybko dostać się do Gdańska czy Wrocławia, co znacznie ułatwia komunikację z zachodnimi i północnymi rejonami kraju. Do tego Lublin jest w miarę dobrze skomunikowany z Warszawą czy Krakowem, więc nie tylko turystyczne, ale też studenckie okresowe migracje są znacznie ułatwione.
W Lublinie dobrze żyć, dobrze tu przyjechać na kilka dni wolnego. Pozwiedzać, pocieszyć się życiem. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.